Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała wiceprezesa NFZ ds. medycznych Michała K. ABW zarzuca mu podżeganie do oszustwa i składanie fałszywych zeznań. Wniosek o aresztowanie złożyła Prokuratura Okręgowa w Warszawie.
Zatrzymany został także były przedstawiciel spółki Jelfa w Warszawie, Paweł R. Zarzuca mu się fałszowanie faktur. Podżegać miał go do tego właśnie Michał K.
Michał K. odpowiada w Funduszu za podpisywanie kontraktów na świadczenia medyczne, sprawuje także nadzór nad ich realizacją. Jednakże szef NFZ Jerzy Miller przekonuje, że kontrakty nie są zagrożone. Liczy, że zatrzymanie wiceprezesa Funduszu zostanie szybko wyjaśnione i wróci on do pełnienia swych funkcji.
- To zatrzymanie to element większej sprawy korupcyjnej, dotyczącej funkcjonowania Narodowego Funduszu Zdrowia, którą Agencja prowadzi od marca - twierdzi Magdalena Stańczyk, rzeczniczka ABW.
Jerzy Miller przyznał, że nie wie, dlaczego Michał K. został zatrzymany. Wspomniał jednak, że w czerwcu ABW zwróciła się do niego z pytaniem, czy zatrzymany w kontaktach służbowych prowadził jakąkolwiek współpracę z firmą farmaceutyczną Jelfa Warszawa. Wówczas odpowiedź Funduszu była negatywna. Teraz prezes tłumaczył, że także sama instytucja nie miała nic wspólnego z tą spółką.