Policjanci z Łodzi zatrzymali 65-letniego mieszkańca Ostrołęki, który brał udział w oszustwie "na policjanta". Od pokrzywdzonej mieszkanki podłódzkich Pabianic mężczyzna przejął 20 tys. zł, które kobieta wyrzuciła przez okno. Chwilę później trafił w ręce policji.
Do zdarzenia doszło 16 września na Starym Mieście w Pabianicach. Na telefon stacjonarny seniorki zadzwoniła najpierw kobieta, a po kilku minutach mężczyzna. Podając się za funkcjonariusza policji, przekonał starszą panią do wyrzucenia przez okno wszystkich zgromadzonych oszczędności.
Pabianiczanka została nakłoniona do wyrzucenia z kamienicy, w której mieszka, zawiniątka z 20 tys. złotych - przekazała Ilona Sidorko z pabianickiej komendy policji.
Jak wyjaśniła policjantka, jej koledzy z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi już od kilku tygodni pracowali nad sprawami oszustw "pod legendą", podczas których przestępcy podszywają się np. pod członków rodziny seniora lub funkcjonariuszy różnych służb. Swoje działania skierowali tego dnia właśnie do Pabianic. W godzinach popołudniowych zauważyli przed jednym z budynków mieszkalnych na Starym Mieście mężczyznę obserwującego okna posesji i jednocześnie rozmawiającego przez telefon.
Kiedy sprawca zabrał pieniądze wyrzucone przez okno przez pokrzywdzoną, funkcjonariusze natychmiast go zatrzymali. Okazało się, że to 65-letni mieszkaniec Ostrołęki. Wyłudzone pieniądze wróciły do rąk właścicielki. Podczas przeszukania auta mężczyzny stróże prawa znaleźli i zabezpieczyli także gotówkę oraz biżuterię.
Mieszkaniec Ostrołęki usłyszał już zarzut oszustwa. Grozi do 8 lat więzienia.