Kryminalni z Olsztyna zatrzymali 23-latka, podejrzanego o brutalne zabójstwo 89-letniego emerytowanego lekarza. Do zbrodni doszło pod koniec maja w pobliżu krytej pływalni przy ul. Głowackiego w Olsztynie.

23-latek usłyszał już zarzut zabójstwa. Nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Decyzją sądu został aresztowany na trzy miesiące.

Wiadomo, że mieszka w Olsztynie w jednym z bloków, w pobliżu których doszło do morderstwa. Wcześniej nie był karany.

Ciało starszego mężczyzny znaleziono 29 maja przy nieczynnych schodach prowadzących do krytej pływalni przy ul. Głowackiego. 89-latek miał dwie rany postrzałowe głowy. Ślady - jak nieoficjalnie ustalił reporter RMF FM Piotr Bułakowski - wskazywały, że strzały zostały oddane z broni czarnoprochowej.

Do 23-latka policjantom udało się dotrzeć m.in. dzięki dokładnej analizie zapisów z kilkudziesięciu kamer monitoringu miejskiego.

W trakcie przeszukania jego mieszkania znaleziono broń, amunicję i proch. Specjalistyczne badania w Centralnym Laboratorium Kryminalistycznym Policji potwierdziły, że właśnie z tej broni zastrzelony został 89-letni lekarz.


(e)