Dwadzieścia osób zostało zatrzymanych pod zarzutem posiadania narkotyków podczas festiwalu muzyki techno Mayday w katowickim Spodku. To efekt akcji "Czysty koncert", przeprowadzonej przez policjantów i celników.
Choć podobne kontrole są prowadzone co roku, także tym razem znalazły się osoby, które na zabawę do Spodka przyszły ze środkami odurzającymi. Przy zatrzymanych znaleźliśmy 60 tabletek ecstasy, około dwustu dilerskich działek amfetaminy, a także marihuanę i haszysz. Narkotyki były nieraz przechowywane w najdziwniejszych miejscach - przyznał rzecznik katowickiej policji aspirant sztabowy Jacek Pytel. W akcji wzięli udział policjanci z wydziału antynarkotykowego i funkcjonariusze Izby Celnej w Katowicach z kilkoma psami, wyspecjalizowanymi w poszukiwaniu narkotyków.
Zdecydowana większość zatrzymanych miała narkotyki na własny użytek. Tylko kilka osób można by podejrzewać, że zamierzały handlować nimi podczas Mayday. Wszyscy zatrzymani usłyszeli zarzuty posiadania narkotyków, za co może grozić do trzech lat więzienia. Po przesłuchaniu zwolniono ich do domu.