Polska można uruchomić od razu ponad 2 mld euro z unijnego budżetu na uchodźców. „Pieniądze leżą i czekają” – usłyszała dziennikarka RMF FM w Komisji Europejskiej.

KE zapewnia, że są miliardy euro na uchodźców, ale także Polska musi wykonać swoją pracę. Część środków będzie pochodzić z niewykorzystanych funduszy z budżetu na lata 2014-2021. A część z przekierowania funduszy, które nie zostały jeszcze zakontraktowane np. w tym roku. 

Polska musi więc przejrzeć niewykorzystane fundusze, a także sprawdzić, które projekty można przekierować na cele związane z uchodźcami. Warszawa musi także przedstawić konkretne potrzeby, a tego jeszcze nie zrobiła. O całkiem nowych pieniądzach mogą zdecydować tylko kraje UE, więc polskie władze muszą zabiegać np. we Francji, w Niemczech czy w Holandii. Pierwszą taką okazją dla premiera Mateusza Morawieckiego będzie przyszłotygodniowy szczyt UE w Brukseli.

Bardzo szybko Polska może wykorzystać prawie 1,5 mld euro z Funduszu REACT-EU przeznaczonego pierwotnie na walkę z pandemią.  Jak się dowiedziała dziennikarka RMF FM,  Polska mogłaby przekierować 1,2 mld euro z REACT-EU z 2021 r. na wsparcie uchodźców z Ukrainy.

 Z przyznanej Polsce transzy w 2021 roku z REACT-EU nie jest jeszcze wykorzystane 1,2 mld euro (nie zostało jeszcze przeznaczone na projekty) i mogłoby zostać przekierowane na wsparcie uchodźców z Ukrainy - przekazał rozmówca w Komisji Europejskiej. A z transzy REACT-EU na ten rok - pozostało 183 mln euro, które nie zostało zaprogramowane.  Jak ustaliła dziennikarka RMF FM, pieniądze te można wykorzystać na wsparcie szkół, przedszkoli, służby zdrowia, ale także na bezpośrednie, finansowe wsparcie uchodźców.

Ponadto są niewykorzystane środki z budżetu na lata 2014-2020, które przepadłyby. KE stwarza możliwość ich dłuższego wykorzystania. Na przykład z Funduszu Bezpieczeństwa Wewnętrznego z perspektywy finansowej (2014-2020) pozostało 420 mln euro, z czego Polska otrzyma dużą część na wsparcie w związku z napływem uchodźców. W nowym budżecie (2021-2027) tego Funduszu Polska otrzyma - 237 mln euro. To są pieniądze do szybkiego wykorzystania np. na wsparcie procedur azylowych.

Polskie Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej informuje, że z polityki spójności zakontraktowanych zostało 93,6 proc. To stan na 13 marca. Oznacza to, że zostało 6 proc. (czyli kolejne miliardy euro do wykorzystanie) i można je przekierować na działania związane z uchodźcami, korzystając z uproszczeń, które zaproponowała KE pod hasłem CARE (uelastycznienie w wydatkowaniu środków na spójność z lat 2014-2021).

Dzięki tym środkom Polska mogłaby zaspokoić potrzeby związane z kryzysem uchodźczym.

Oczywiście są także pieniądze dla Polski na lata 2021-2027 (Polska jest największym beneficjentem) i w Krajowym Planie Odbudowy (36 mld euro), który prawdopodobnie niedługo zostanie odblokowany przez KE. Polska z Funduszu Odbudowy nie wykorzystała całej puli tanich pożyczek. To także są środki do wykorzystania, którymi można w późniejszym terminie wesprzeć integrację uchodźców.

We wtorek do Polski przyjedzie zespół Komisji Europejskiej, który będzie pracował wraz z administracją rządową nad pomocą dla uchodźców wojennych z Ukrainy.

Opracowanie: