W czwartek poznaliśmy bilans środowej tragedii w Szczyrku. Strażacy wydobyli spod gruzów zawalonego domu osiem ciał – czworo dzieci i czworo dorosłych. Jak poinformowała w nocy Polska Spółka Gazownictwa, najbardziej prawdopodobną przyczyną katastrofy było uszkodzenie gazociągu średniego ciśnienia podczas robót budowlanych. Prokuratura wszczęła w tej sprawie śledztwo. W czwartek poznaliśmy też wyrok Izby Pracy SN, której Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej nakazał zbadanie legalności działania KRS i Izby Dyscyplinarnej. „Krajowa Rada Sądownictwa nie daje wystarczających gwarancji niezależności od organów władzy ustawodawczej, a Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego nie jest sądem w rozumieniu prawa UE - a przez to nie jest sądem w rozumieniu prawa krajowego”. „Według mnie ten wyrok ma zasadnicze znaczenie” – tak komentował wyrok pierwszy prezes SN, prof. Adam Strzembosz w Popołudniowej rozmowie w RMF FM. Już w tej chwili jednak wiadomo, że ani KRS, ani Izba Dyscyplinarna SN nie zamierzają wykonać wyroku Sądu Najwyższego i powstrzymać się od działania. Przygotowaliśmy dla Was podsumowanie najważniejszych wydarzeń czwartku.
Tragiczne informacje ze Szczyrku. Spod gruzów wydobyto ciała kolejnych dwóch osób. Tym samym bilans ofiar wczorajszego wybuchu gazu wzrósł do 8 ofiar śmiertelnych. Wśród zabitych jest czworo dzieci. Przed godziną 15:00 poinformowano, że akcja ratowniczo-poszukiwawcza po wybuchu w Szczyrku została zakończona. "Mamy pewność, że nikt już nie znajduje się pod gruzami" - oświadczył wicepremier Jacek Sasin, który przyjechał na miejsce wydarzenia.
Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie katastrofy w Szczyrku. Wstępnie śledczy potwierdzają to, co mówili już strażacy i specjaliści od gazu. To uszkodzenie gazociągu najprawdopodobniej było przyczyną wybuchu. W eksplozji gazu zginęło osiem osób.
Krajowa Rada Sądownictwa nie daje wystarczających gwarancji niezależności od organów władzy ustawodawczej, a Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego nie jest sądem w rozumieniu prawa UE - a przez to nie jest sądem w rozumieniu prawa krajowego: taki wyrok wydali sędziowie Izby Pracy SN, którym Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej nakazał zbadanie legalności działania KRS i Izby Dyscyplinarnej.
To potężny cios w reformę wymiaru sprawiedliwości wdrażaną od kilku lat przez rząd Prawa i Sprawiedliwości.
Już w tej chwili jednak wiadomo, że ani KRS, ani Izba Dyscyplinarna SN nie zamierzają wykonać wyroku Sądu Najwyższego i powstrzymać się od działania - a to oznacza, że grozi nam chaos w działaniach wymiaru sprawiedliwości w gigantycznej skali.
Orzeczenie Izby Pracy Sądu Najwyższego nie będzie miało żadnych realnych konsekwencji dla funkcjonowania KRS i Izby Dyscyplinarnej SN - powiedział w czwartek przewodniczący KRS sędzia Leszek Mazur.
Według mnie ten wyrok ma zasadnicze znaczenie - tak z kolei prof. Adam Strzembosz odpowiada pytany o bezprecedensowe orzeczeniu SN, który podważył apolityczność Krajowej Rady Sądownictwa i uznał, że Izba Dyscyplinarna SN - powołana przez rząd PiS - jest de facto nielegalna.
Czy były pierwszy prezes SN widzi powody, by przewodniczący KRS Leszek Mazur podał się do dymisji? No oczywiście. Gdyby traktowano orzeczenie trybunału międzynarodowego poważnie, już w tej chwili władze legislacyjne, a przede wszystkim minister sprawiedliwości wzięłyby się do roboty, by przygotować ustawę nowelizująca ustawę o KRS i ustawę zmieniającą strukturę SN, by SN został pozbawiony izb, które składają się z sędziów powołanych na wniosek KRS - odpowiada gość Marcina Zaborskiego.
Czy bez tego nie da się uzdrowić sytuacji? Nie, spowoduje się potworny bałagan. Sędziowie w całej Polsce, jeżeli będą podniesione wątpliwości (...) czy sąd (...) naprawdę jest sądem, będą musieli dla tej konkretnej sprawy przeprowadzić odpowiednią analizę i dowiedzieć się, czy to był sąd czy nie był sąd - stwierdza Adam Strzembosz.
Potężna akcja CBŚP i KAS. Funkcjonariusze zlikwidowali fabrykę kokainy i rozbili grupę przestępczą. Doszło do zatrzymania 7 podejrzanych. Zabezpieczono niemal 2 tony kokainy, której wartość czarnorynkowa została wyceniona na ponad 2 miliardy złotych.
Brygadier Andrzej Bartkowiak został nowym komendantem głównym Państwowej Straży Pożarnej. Zmiany na stanowisku komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej to efekt porządków personalnych szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego. W kuluarach od wielu tygodni mówiło się, że zmiana na tym stanowisku jest przesądzona, między innymi dlatego, że Leszek Suski był powiązany z byłym wiceministrem spraw wewnętrznych Jarosławem Zielińskim.
Przewodnicząca Izby Reprezentantów USA Nancy Pelosi oświadczyła, że należy przygotować artykuły impeachmentu prezydenta Donalda Trumpa, ponieważ dopuścił się on nadużycia władzy, zawiódł publiczne zaufanie i złamał przepisy konstytucji.
Polska, Czechy, Estonia i Finlandia - do tych krajów zawitają w 2021 roku mistrzostwa Europy siatkarzy.
Europejska Konfederacja Piłki Siatkowej zdecydowała ponadto, że impreza rozegrana zostanie według znanej z tego sezonu formuły: w EuroVolley 2021 uczestniczyć więc będą 24 zespoły - i na pewno znajdą się wśród nich reprezentacje krajów-gospodarzy.
Co więcej, to w Polsce rozegranych zostanie najwięcej, bo aż 25, spotkań mistrzostw.