Seria zamachów terrorystycznych na Sri Lance, w których zginęło 290 ludzi, wybory prezydenckie na Ukrainie, które wygrał aktor i komik Wołodymyr Zełenski, i spalenie kukły Żyda w podkarpackim Pruchniku - to najważniejsze wydarzenia mijającego świątecznego weekendu. Co jeszcze się działo? Przygotowaliśmy dla Was podsumowanie najistotniejszych zdarzeń ostatnich trzech dni!
Na azjatyckiej Sri Lance w niedzielę wielkanocną doszło do ośmiu skoordynowanych zamachów terrorystycznych: ładunki wybuchały przed miejscowymi kościołami i luksusowymi hotelami. Zginęło 290 osób, a ponad 500 jest rannych.
Jak podał minister zdrowia tego kraju Rajitha Senaratne, za atak odpowiedzialna jest lokalna radykalna islamska organizacja o nazwie National Thowheeth Jama'ath (NTJ).
>>>DUŃSKI MILIARDER STRACIŁ W ZAMACHACH NA SRI LANCE TROJE DZIECI<<<
>>>PREMIER SRI LANKI NIE WIEDZIAŁ O ZAGROŻENIU TERRORYSTYCZNYM, BO JEST SKŁÓCONY Z PREZYDENTEM<<<
>>>ZAMACHY NA SRI LANCE. PRZEPROWADZIŁO JE 7 ZAMACHOWCÓW<<<
Wołodymyr Zełenski - aktor i showman - będzie nowym prezydentem Ukrainy!
Centralna Komisja Wyborcza w Kijowie poinformowała w poniedziałek rano - po podliczeniu 95 procent głosów oddanych w niedzielnej drugiej turze wyborów prezydenckich - że Zełenski uzyskał poparcie 73,17 procent głosujących, a ubiegający się o reelekcję prezydent Petro Poroszenko zdobył 24,5 procent głosów.
Zełenski wygrał we wszystkich obwodach Ukrainy oprócz lwowskiego.
Oficjalne wyniki wyborów mają być ogłoszone do 4 maja.
Prezydent-elekt zdążył już zapowiedzieć wojnę informacyjną na rzecz wstrzymania walk w Donbasie na wschodzie kraju, a za priorytetowe zadanie uznał uwolnienie jeńców znajdujących się w rękach przeciwnika.
Zapowiedział także, że po objęciu władzy dokona zmian personalnych na stanowiskach, które znajdują się w kompetencji szefa państwa. Z jego wypowiedzi wynika, że posadę straci prokurator generalny Jurij Łucenko.
"Łucenko to stara ekipa. Będziemy mianować nowych ludzi i dotyczy to nie tylko Łucenki" - stwierdził Zełenski na konferencji prasowej.
"Moskwa z szacunkiem odnosi się do wyboru narodu ukraińskiego - tym bardziej, że wybór ten jest nadzwyczaj wyraźny. Jednocześnie prawomocność tych wyborów została postawiona pod znakiem zapytania, gdy nie zapewniono możliwości głosowania trzem milionom obywateli Ukrainy, którzy żyją w Federacji Rosyjskiej" - tak rozstrzygnięcie ukraińskich wyborów prezydenckich skomentował rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.
Wyraził również opinię, że jest "za wcześnie", by mówić o gratulacjach prezydenta Rosji Władimira Putina dla Wołodymyra Zełenskiego, a także "o możliwości wspólnej pracy".
W Wielki Piątek w Pruchniku w województwie podkarpackim w ramach tradycji odbył się tzw. sąd na Judaszem, w ramach którego bito kukłę kojarzoną ze stereotypowym wyobrażeniem Żyda. Na końcu została ona podpalona i wrzucona do rzeki. Wydarzenia skomentowali już przedstawiciele Kościoła. "Kościół katolicki nigdy nie będzie tolerował objawów pogardy do członków jakiegokolwiek narodu, w tym do narodu żydowskiego" - napisał biskup Rafał Markowski.
Zobacz również:
>>>WJC POTĘPIŁ SPALENIE KUKŁY JUDASZA W PRUCHNIKU<<<
"Oby te święta wielkanocne przyniosły środowisku nauczycielskiemu dużo pokoju i pojednania - takiego wewnętrznego, które będzie powodowało, że walcząc w słusznej sprawie, upominając się o własne słuszne rzeczy, że nie zapomnimy także o tych, którzy są wśród nas i z którymi ten los przecież dzielimy" - mówił w internetowej części rozmowy Gość Krzysztofa Ziemca prymas Polski abp Wojciech Polak.
Zobacz również:
W ich życie wpisana jest samotność i asceza. Przy wspólnym zasiadają milcząc, są zobowiązani do pracy fizycznej - mowa o krakowskich kamedułach. Odwiedziliśmy ich w miejscu równie intrygującym, co sposób ich życia - malowniczo położonym, widoczny ze sporej odległości, majestatycznym klasztorze na Bielanach.
CZYTAJ WIĘCEJ O SUROWYCH ZASADACH, WEDŁUG KTÓRYCH ŻYJĄ MNISI
"The Sunday Times" opublikował artykuł, według którego planowana jest przeprowadzka księcia Harry’ego i Meghan Markle do Afryki. Według niektórych brytyjskich mediów, na wyjazd pary ma nalegać królewska administracja, która obawia się, że Meghan przyciągnie równie dużą i niezdrową uwagę mediów co księżna Diana.
