W tym roku ferie były wyjątkowo długie, bo dzięki podzieleniu terminów między województwa, trwały aż sześć tygodni. Dlatego łatwiej było znaleźć m.in wolne kwatery w górach.
Dobre ferie były. Dużo rzeczy sprzedaliśmy, choć w ogóle nie szły góralskie swetry. Może wyszły już z mody? - mówi jedna z góralek i dodaje, że w tym roku nawet pogoda dopisała.
Z wyjątkowo jednomyślnymi w tym roku mieszkańcami Zakopanego rozmawiał nasz reporter Maciej Pałahicki. Posłuchaj: