W kilkunastu województwach zaczęły się zimowe ferie. Młodzież, m.in. z Małopolski, Lubelszczyzny czy województwa łódzkiego na najbliższe dwa tygodnie może zapomnieć o szkolnych dzwonkach i porannym wstawaniu. Wielu uczniów wyjechało już lub wyjedzie zimowy wypoczynek. W tym roku - według resortu edukacji - z zimowych wyjazdów skorzysta pół miliona dzieci.
Nad bezpieczeństwem dzieci czuwają policjanci i inspektorzy drogowi, którzy częściej niż zwykle zatrzymują autokary wiozące nasze pociechy na ferie. Pod lupę biorą nie tylko stan i wyposażenie auta, ale także kierowców.
Sprawdzają, czy są trzeźwi, ile godzin spędzają za kółkiem i czy mają zmiennika. W wielu miastach czynne są także specjalne punkty kontroli pojazdów, do których można przyjechać, zanim dzieci wyruszą w drogę.
Z Katarzyną Zdanowską z łódzkiej policji i Andrzejem Bereźnickim z Inspekcji Transportu Drogowego rozmawiał reporter RMF Marcin Wąsiewicz. Posłuchaj:
18:35