Gęsta mgła nad Warszawą uniemożliwia lądowanie na lotnisku Okęcie. Samoloty, które docierają do naszego kraju, muszą korzystać z innych lotnisk. Trzeba się liczyć ze sporymi opóźnieniami.
Bez problemu można lądować na Okęciu, jeśli widoczność nie spada poniżej 350 metrów. W tej chwili o 200 metrach piloci mogą tylko pomarzyć.
Kłopoty na razie dotyczą tylko lądowań; samoloty spokojnie startują z Okęcia. Jak długo potrwają utrudnienia – nie wiadomo; wszystko zależy od pogody.