Czeskie gminy - zgodnie z przygotowywanym przez tamtejsze MSW rządowym projektem ustawy o regulacji prostytucji - mają otrzymać prawo wydawania zgody na tworzenie domów publicznych i określanie zasad ich funkcjonowania.
Projekt ustawy czeski rząd chce przedstawić w parlamencie jeszcze w tym roku. Jak twierdzą politycy, ustawa może się stać nie tylko sposobem na wprowadzenie kontroli zdrowotnej prostytutek i opodatkowania zysków z tej działalności, ale także skutecznym narzędziem w walce z prostytucją uliczną, której z reguły towarzyszą praktyki przestępcze.
Celem ustawy będzie przede wszystkim uniemożliwienie uprawiania prostytucji przez osoby nieletnie, oddzielenie prostytucji dobrowolnej od przymusowej, która jest karalna, oraz wprowadzenie jasnych zasad funkcjonowania domów publicznych - wyjaśnia szefowa departamentu prewencji czeskiego MSW.
Prostytutki zgodnie z przygotowywanym projektem miałyby obowiązek płacenia podatków, podobnie jak każda osoba prowadząca działalność gospodarczą.
Projekt ustawy popierają nie tylko policjanci i pracownicy wymiaru sprawiedliwości, także przedstawiciele gmin dotkniętych prostytucją uliczną.
Przyjęcie w Czechach ustawy o regulacji prostytucji - jak na razie - uniemożliwia międzynarodowy traktat zabraniający handlu ludźmi i czerpania korzyści z prostytucji, jaki Czechosłowacja podpisała w roku 1951. Czechy - jak prawny spadkobierca Czechosłowacji - traktat ten musiałyby obecnie wypowiedzieć.
Zdaniem ekspertów z katedry prawa międzynarodowego Uniwersytetu Karola w Pradze, jest to możliwe, bowiem w roku 2000 Czechy podpisały w Palermo nowy traktat dotyczący walki w międzynarodową przestępczością, który uchyla niektóre regulacje prawne z roku 1951.
14:50