Prezydent Torunia broni tych, którzy mogą utracić prawa do kierowania pojazdem, jeśli urzędy w terminie nie wydadzą im nowych dokumentów. Michał Zaleski zwrócił się do resortu o przedłużenie terminu wymiany praw jazdy.
Choć urzędnicy w toruńskim wydziale ewidencji i rejestracji pracują dodatkowo w każdą sobotę to i tak udaje sie załatwić tylko część interesantów. Mamy do dyspozycji tylko 4 stanowiska - mówią urzędnicy. A przed każdym ogromne kolejki. Trzeba odstać 3-4 godziny - żalą się petenci.
Ale problem nie kończy się na wydziałach komunikacji. Wszak – podkreślają urzędnicy - prawo jazdy drukowane jest tylko w jednym miejscu. Jest niemal pewne, że czas oczekiwania na prawo jazdy, który w tej chwili wynosi 2-3 tygodni, na pewno się wydłuży. W tej sytuacji wydaje się, że przedłużenie terminu jest nieodzowne.
W toruńskim ratuszu był reporter RMF Marcin Friedrich. Posłuchaj jego relacji:
Przypomnijmy, dokumenty potrzebne do wymiany praw jazdy mamy prawo składać do końca roku. A że urzędnicy nie nadążają , to już zupełnie inna historia.