Wenecka laguna będzie już za kilka lat chroniona przez tamę podobną do tej, która znajduje się na Tamizie pod Londynem. Włosi poprosili Brytyjczyków o pomoc w budowie tej konstrukcji, która choć kontrowersyjna, wydaje się być sposobem na ratunek dla weneckich pałaców, uliczek i kanałów.

Coraz częściej wysoka fala zalewa wenecką lagunę. W zeszłym roku Plac św. Marka znajdował się pod wodą aż 90 razy. Ma to fatalny wpływ na budynki, ulice, kanały, a nawet na powietrze Wenecji. Obok pięknych budowli turyści zapamiętują wszechobecny smród.

Ratunkiem dla Wenecji mogłaby być tama. Władze miasta zdecydowały właśnie o jej budowie. O pomoc zwróciły się do brytyjskich konstruktorów. Potężna budowla ma mieć 79 półkolistych bram, które będą zamykały się automatycznie, gdy poziom wody będzie się niebezpiecznie podnosił. Dzięki temu miasto nie będzie zalewane.

Projekt, pomimo że budzi wiele sprzeciwów, ma być zrealizowany do 2007 roku.

05:40