Znów zamieszanie wokół zasiłków alimentacyjnych. Tym razem protestują kobiety w Siemianowicach Śląskich. Rano ok. 30 matek z dziećmi zablokowało tam drogę przed magistratem. Kobiety domagają się wypłaty pieniędzy.
Urzędnicy zapewniają, że zasiłki na czas trafią do potrzebujących, bo odpowiednie listy są już przygotowane. Dostaną pieniądze jutro, zgodnie z ustawą - przekonują.
Jednak w urzędnicze zapewnienia nie wierzą protestujące matki. Przyszłam tutaj prosto z poczty – mówi jedna z pikietujących kobiet – nic tam nie wiedzą o moich pieniądzach. Poczta twierdzi, że pieniędzy mamy szukać w urzędzie miasta. Urząd mówi są przesłane, a dlaczego nie pokażą zaświadczenia, że posłali. To kto przetrzymuje te pieniądze – urząd czy poczta? - denerwuje się kobieta.
Protestujące zapowiadają, że z drogi nie zejdą do póki nie zobaczą albo pieniędzy, albo dowodu, że rzeczywiście zostały one wysłane.