Senat Belgii zatwierdził zniesienie kontrowersyjnej ustawy z 1993 roku, która zezwalała belgijskim sądom ścigać zbrodnie wojenne niezależnie od miejsca ich popełnienia i obywatelstwa sprawców.

W ciągu ostatnich dwóch lat belgijski wymiar sprawiedliwości został dosłownie zasypany wnioskami o wszczęcie postępowań o zbrodnie wojenne przeciwko różnym światowym przywódcom.

Wszczęto postępowania m.in. przeciwko premierowi Izraela Arielowi Szaronowi, a ostatnio - w związku z wojną w Iraku - przeciwko prezydentowi USA George'owi W. Bushowi i brytyjskiemu premierowi Tony'emu Blairowi.

Ustawę, która - jak powiedziała belgijska minister sprawiedliwości Laurette Onkelinx - padła ofiarą absurdalnych wręcz nadużyć, niższa izba belgijskiego parlamentu odwołała we wtorek.

22:40