Kolejki po miejsce w Domu Dziecka. Tak jest w Mrągowie na Warmii. Nawet trzy miesiące muszą czekać maluchy na wolne łóżko w placówce opiekuńczej. Dla wielu oznacza to życie w ogromnym stresie.
Nadzieją na poprawę sytuacji mają być rodziny zastępcze. Utrzymanie dziecka w placówce wychowawczej kosztuje starostwo 1600 złotych miesięcznie, natomiast utrzymanie w rodzinie zastępczej - 600 złotych. Dlatego Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Mrągowie na Warmii, szuka osób, które podjęłyby się tego zadania. Do tej pory zgłosiło się 12-cie rodzin zastępczych. Pod koniec sierpnia w Centrum Pomocy Rodzinie rozpoczną się ich szkolenia.
Dom Dziecka i Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie odwiedziła w Mrągowie Beata Tonn. Posłuchaj: