Strażacy protestują już w całym kraju. Wczoraj do akcji dołączyły związki z ostatnich pięciu województw: mazowieckiego, podlaskiego, śląskiego, warmińsko-mazurskiego i zachodniopomorskiego. Strażacy domagają się wyrównania ich płac z pensjami policjantów.
Obietnice zrównania płac policjantów i strażaków padły w 1997 roku z ust ówczesnego ministra spraw wewnętrznych Leszka Millera. Do tej pory jednak strażacy dostają co miesiąc średnio o 300 złotych mniej niż ich koledzy z policji.
Chodzi też o określenie czasu służby, powyżej którego przysługiwałoby strażakom dodatkowe wynagrodzenie lub czas wolny. Jako jedyna grupa zawodowa nie mamy określonego maksymalnego czasu służby - powiedział szef Związku Zawodowego Strażaków "Florian", Piotr Kołodziński.
Protest polega na oflagowaniu budynków i samochodów, wywieszeniu transparentów oraz zaprzestaniu prac dodatkowych. Chodzi tu np. o remonty czy malowanie koszar.
Akcja rozpoczęła się w połowie grudnia. Do strajku kolejno przyłączali się strażacy z różnych województw.
Foto: Piotr Lichota RMF Szczecin
06:10