Średnie wynagrodzenie urzędnika, pracującego w administracji centralnej, wynosi 5 786 złotych brutto. Średnia krajowa - przypomnijmy - to 3 805 złotych miesięcznie. Do tego w ciągu roku na każdego z 15 191 resortowych urzędników wypada średnio 5 530 złotych nagród. Jednorazowa pensja tej armii to prawie 88 milionów miesięcznie. Rocznie to ponad miliard złotych.

Płace; godni i godniejsi

Zdecydowanie najwyższe pensje otrzymują urzędnicy Kancelarii Prezydenta (średnio 7 398 złotych brutto) i premiera (7 266,21 złotych). Wśród ministerialnej kadry urzędniczej podobny poziom osiągają tylko urzędnicy resortu finansów (średnio 7 266, 67), barierę 7 tysięcy złotych brutto przebijają jeszcze tylko urzędnicy MSZ, gdzie średnio zarabia się 7 037,33 zł miesięcznie.

Mimo że powyżej 7 tysięcy brutto zarabia się średnio tylko w czterech z dwudziestu sprawdzonych urzędów centralnych, ich wynagrodzenia znacząco wpływają na średnią całości, bowiem Ministerstwo Finansów i centrala MSZ należą do resortów najliczniejszych - w Ministerstwie Finansów pracuje 1876, a w centrali MSZ - 1566 osób (a łącznie z obsadą placówek dyplomatycznych na świecie - 4 607 osób).

Według danych, podanych przez same resorty, najniższe średnie płace brutto mają urzędnicy resortów sportu (4 376 zł), gospodarki (4 378,14 zł), obrony (4 733,15 zł), pracy (4 886,81 zł) i zdrowia (4 904,20 zł). Część resortów podała nam jednak dane dotyczące wynagrodzenia zasadniczego, bez uwzględnienia wszelkich dodatków, co tłumaczy np. relatywnie niewielką średnią zarobków w resorcie gospodarki; 4 378,14 zł to taka właśnie średnia płaca zasadnicza, podczas gdy z dodatkami już dwa lata temu średnie wynagrodzenie tam wynosiło 6 385 złotych.

 

Nagrody


Tu również daje się zauważyć istotną dysproporcję między resortami. Ubiegłoroczny fundusz nagród w resorcie finansów przekroczył 14 milionów złotych, co pozwoliło na wypłacenie pracownikom w ciągu roku średnio po 7 467,52 zł. Dysponujące sumą 3 660 200 złotych ministerstwo środowiska mogło na każdego pracownika przeznaczyć po 7 093,41 rocznie. Zdecydowanie najwyższe nagrody wypłacono jednak w resorcie pracy i polityki socjalnej; w ubiegłym roku ministerstwo przeznaczyło na to 8 614 522,50 zł, co po przeliczeniu na każdego z 718 pracowników dało... 11 997,94 zł rocznie.

Zdecydowanie skromniej niż średnia 5 433,11 zł nagradzają swoich pracowników resorty kultury (średnio 2 395,20 zł rocznie), infrastruktury i rozwoju (ok. 2 565 zł) i sprawiedliwości (2 601,76 zł).

Łącznie suma nagród w ministerstwach, NFZ i kancelariach prezydenta i premiera sięga niemal 90 milionów złotych, czyli wynosi prawie tyle, co miesięczne wynagrodzenie ich wszystkich urzędników. Łączna płaca rzeszy ministerialnych urzędników wynosi rocznie ponad miliard - 1 054 798 478,25 złotych. Przy świadomości, że część z nich przedstawiono nie jako rzeczywistą wypłatę, a wynagrodzenie zasadnicze, bez dodatków - z pewnością więcej.

Tak zarabia się w ministerstwach i kancelariach