Kilka strzałów padło podczas policyjnego pościgu za pijanym kierowcą, który nie chciał zatrzymać się do kontroli w miejscowości Czechy koło Zduńskiej Woli (woj. łódzkie). Badanie wykazało, że miał blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie.

Pościg miał miejsce w środowy wieczór. Kierowca uciekał w stronę Zduńskiej Woli. Jechał drogą, ale również chodnikiem, stwarzając niebezpieczeństwo dla innych kierujących i pieszych. Uderzał w policyjne samochody - przekazał RMF FM młodszy aspirant Mateusz Piliński z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

Policjanci oddali kilka strzałów z broni służbowej w kierunku uciekającego auta. Nikt nie został ranny. 

Gdy auto zostało unieruchomione, kierowca próbował uciekać pieszo, ale szybko został zatrzymany przez policjantów. To 39-letni mieszkaniec Sieradza. 

Oprócz kierowcy w aucie był też pasażer. To 35-latek z gminy Sieradz, który również został zatrzymany przez policję.