Pochodzący z Polski 31-letni ślusarz został pobity na śmierć przez nieznanych sprawców w miejscowości Werlte w Dolnej Saksonii. Do tragedii doszło na parkingu przed dyskoteką. Nie jest znane nazwisko mężczyzny.
Z zeznań świadków wynika, że dwóch mężczyzn ruszyło za Polakiem, który przed dyskoteką rozglądał się za taksówką. Napastnicy pobili go, a potem kopali leżącego.
Lekarz pogotowia, wezwanego przez jednego ze świadków, podjął reanimację, ale na próżno. Polak zmarł z powodu ciężkich obrażeń głowy. Sprawcy uciekli.
Dyskoteka w Werlte jest podobno bardzo popularna wśród obcokrajowców, a policja informuje, że często dochodzi tam do awantur i bijatyk.
20:40