Wojna w Iraku nie wywołała dotąd masowej fali uchodźców z tego kraju do państw sąsiednich – informuje ONZ. Kilkunastu Irakijczyków dotarło wczoraj do granicy z Syrią. Nie ma natomiast ruchu na granicach Iraku z Jordanią, Iranem, Turcją i pozostałymi państwami regionu.

Szef Urząd Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców Ruud Lubbers wezwał ponownie kraje sąsiadujące z Irakiem, by pozostawiły swe granice otwarte dla ludzi, którzy zaczną uciekać przed wojną. Zaapelował także o stworzenie personelowi ONZ możliwości działania bezpośrednio na granicach i monitorowania tam sytuacji.

UNHCR kontynuuje przygotowania do przyjęcia w krajach sąsiadujących z Irakiem ok. 600 tys. spodziewanych uchodźców wojennych. Urząd dysponuje w regionie 200 pracownikami oraz licznymi grupami pierwszej pomocy.

Podczas wojny w Zatoce Perskiej w 1991 r. z Iraku uciekło ok. 60 tys. osób, głównie do Turcji i Iranu. Liczba uchodźców szybko jednak wzrosła po zakończeniu wojny, kiedy to powstanie w północnym i południowym Iraku wypędziło z kraju blisko 1,8 mln mieszkańców.

foto: Jan Mikruta, Przemysław Marzec, RMF Bagdad

19:10