Nowa Zelandia jest gotowa przyjąć część nielegalnych imigrantów pozostających na pokładzie norweskiego frachtowca na Oceanie Indyjskim. Jest jednak jeden warunek - inne kraje mają zrobić to samo - oświadczyła premier Nowej Zelandii.
Podzielenie uchodźców między kilka krajów uznała za najbardziej prawdopodobne rozwiązanie trwającego od kilku dni impasu między Australią, Norwegią a Indonezją, które odmawiają przyjęcia poszukujących azylu osób. Przypomnijmy, norweski frachtowiec wziął na swój pokład uchodźców, którzy na drewnianych barkach płynęli w pobliżu Indonezji. Następnie wymusili oni na kapitanie zmianę kursu w stronę Wyspy Bożego Narodzenia. Tymczasem mimo międzynarodowych nacisków Australia nie zamierza zezwolić statkowi na wpłynięcie do portu.
Rys. RMF
06:20