Świat byłby lepszy, gdyby ludzie pisali więcej listów miłosnych - stwierdził Horst Koehler. To smutne, że w dzisiejszych czasach godzinami młodzi ludzie piszą SMS-y, zamiast spotkać się i porozmawiać twarzą w twarz. W ostateczności, mogliby napisać tradycyjny list do kogoś, kogo kochają - dodał niemiecki przywódca.