Dziewięć osób zginęło, a siedemnaście zostało rannych w wybuchu samochodu-pułapki w Bagdadzie.
Wszystkie ofiary śmiertelne to iraccy żołnierze; sześciu wojskowych zostało rannych. Krwawy atak miał miejsce także rano w Irbilu na północy kraju. Zginąć mogło nawet 60 osób, a 150 zostało rannych.
Tydzień temu w Iraku powołano nowy rząd, który obiecywał mieszkańcom kraju stabilizację i bezpieczeństwo. Od tego czasu w zamachach zginęło ponad dwustu Irakijczyków.