Mieszkańcy wrocławskiego osiedla Gądów żyją w ciągłym strachu. Niedawno ktoś podpalał windy. Spłonęło ich wtedy 11. Do tej pory niektóre z nich w ogóle nie działają.
Mieszkańcy boją się, że chuligańskie wybryki w każdej chwili mogą się powtórzyć, choć podpalacze trafili do aresztu. To trzej młodzi, bezrobotni mężczyźni. W jednym z wieżowców była dziś reporterka RMF Barbara Zielińska: