Opolscy policjanci zatrzymali 29-letniego mieszkańca Legnicy, który oszukał kilkadziesiąt osób z całego kraju. Mężczyzna obiecywał pracę za granicą, brał pieniądze za przejazd i znikał. Na razie wiadomo, że w ten sposób wyłudził 4 tys. euro. Został już tymczasowo aresztowany.
Oszust umieszczał oferty pracy za granicą w telegazecie, gdzie podawał numer telefonu komórkowego. Z osobami zainteresowanymi wyjazdem spotykał się dopiero przed dworcami PKS i PKP. Przed wejściem do busa od każdego pobierał od 180 do 250 euro. Razem z nimi jechał w kierunku granicy. Jednak żaden bus do przejścia nie docierał.
Po drodze, najczęściej w Lubinie, mężczyzna wysiadał, twierdząc, że musi z domu zabrać jeszcze swoje rzeczy. Niestety już nie wracał.
Okazuje się, że mężczyzna oszukiwał nie tylko ludzi, którym obiecywał pracę za granicą, ale także przewoźników - nie płacił im za wynajęcie busa.
Legniczanin został złapany na gorącym uczynku, gdy przed dworcem w Opolu szykował kolejny fałszywy wyjazd – tym razem do Hiszpanii.
12:00