W Estonii próbowano wykoleić pociąg, którym po kraju podróżują zwolennicy Unii Europejskiej, zachęcając Estończyków do głosowania "tak" w unijnym referendum. W szyny powbijano wielkie śruby, a na torach na przestrzeni siedmiu kilometrów w okolicach Haapsalu - znajdowały się gwoździe i inne przeszkody.
Gdyby pociąg jechał z dużą prędkością, mogło być bardzo niebezpiecznie. W pociągu było ponad 300 osób, z czego połowę stanowiły dzieci.
W najbliższą niedzielę za przystąpieniem do Unii Europejskiej głosować chce 70 procent Estończyków. Są jednak i tacy, którzy nie dowierzają Unii i uważają, że Bruksela jest za daleko, by zadbać o interesy małej, liczącej milion 400 tysięcy mieszkańców Estonii.
17:20