W brytyjskiej korporacji medialnej BBC trwa strajk - największy od 1989 roku. Skrócone serwisy informacyjne opracowują i odczytują dyrektorzy działów, w programach królują powtórki i wcześniej przygotowane audycje.
Dziennikarze, prowadzący, personel techniczny strajkuje protestując przeciwko ogłoszonym przez dyrektora generalnego Marka Thompsona planom redukcji personelu o niemal 4 tysiące osób.
Próbujemy przekazać dyrektorowi generalnemu wiadomość, że jego pomysł to jedna wielka pomyłka. Im więcej z was wyjdzie z budynku i przyłączy się do pikiety, tym bardziej wyraźne będzie to przesłanie - nawoływali od rana przedstawiciele związków zawodowych, które zorganizowały protest.
Związkowcy twierdzą, że przy tak licznych zwolnieniach z pewnością ucierpi jakość programu.
Dzisiejszy protest jest pierwszym z zapowiadanych strajków - kolejne mają się odbyć 31 maja i 1 czerwca.