Sezon wakacyjny to "złoty czas" dla mieszkańców Barcelony. Wtedy bowiem Katalończycy dorabiają, wynajmując mieszkania turystom. Lokale i ceny są różne - odpowiednie dla mniej jak i dla bardziej wymagających gości.
„Pokoje do wynajęcia” takie napisy można znaleźć na barcelońskich balkonach, a mieszkanie bez problemu można wynająć przez Internet. Ceny są bardzo różne – od 80 euro za dobę w niewielkiej kawalerce, po 150 euro w dwupokojowym mieszkaniu. Natomiast za stumetrowy lokal w centrum miasta trzeba zapłacić miesięcznie nawet 6 tysięcy euro. Ale właśnie małe mieszkania cieszą się największym powodzeniem. Turyści szukają intymności i coraz chętniej omijają hotele, nawet jeżeli nocleg tam jest tańszy.
Wakacyjne mieszkania rzadko wynajmowane są przez pośredników. Pieniądze przechodzą z rąk do rąk i nikt nie płaci podatku. W ten sposób w Barcelonie dorabia sobie prawie 30 tysięcy rodzin.