Opłaty za prąd pójdą w górę. Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził nowe cenniki zakładów energetycznych, mają one obowiązywać od 1 stycznia. Podwyżki sięgną około pięciu procent, więc przeciętny miesięczny rachunek będzie wyższy o mniej więcej dwa złote.
Prezes URE zatwierdził podwyżki na poziomie zbliżonym do poziomu inflacji - czytamy w decyzji. Wzrost cen okaże się na szczęście niższy, niż chciały tego same zakłady energetyczne. Urząd trzy razy wzywał sprzedawców energii do zredukowania wnioskowanych podwyżek. Najpierw spółki chciały podnieść ceny o 8-17 procent. Później skorygowały wnioski i wpisały w nich wzrost cen o 6,4-10,6 procent. Po kolejnym wezwaniu obniżyły podwyżkowe plany do poziomu od 4,5 do 5,9 procent.
Nowe, wyższe taryfy będą obowiązywać od 1 stycznia przez cały rok 2012.
Nadal trwa natomiast postępowanie w sprawie taryfy dla PGNiG. Na pewno nie zostanie zakończone przed niedzielą, co oznacza, że nowa taryfa nie wejdzie w życie 1 stycznia.
Wcześniej prezes URE Marek Woszczyk informował, że Urząd może wezwać Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo do kolejnej korekty wniosku taryfowego. Dotyczył on wysokiej, dwucyfrowej podwyżki.