Katastrofa w parku wodnym w Moskwie mogła być wynikiem zamachu – uważa rosyjska gazeta "Kommersant". Władze Moskwy odrzucają jednak taki wariant. W sobotniej tragedii zginęło 25 osób, ponad 100 zostało rannych.
"Kommersant" powołuje się na nagranie wideo, z kamer rozmieszczonych wokół zniszczonego budynku.
Kasety zarekwirowała prokuratura, jednak dziennikarzom udało się do nich dotrzeć. Na filmie widać, jak łamie się jedna z kolumn, podtrzymujących ogromną kopułę, dach zaczyna pękać i w końcu się zapada.
Na zdjęciach widać też obłok pyłu wokół łamiącej się podpory. Zdaniem gazety mógł to być niewielki wybuch, ale specjaliści twierdzą, że być może zawiódł fundament. To chyba bardziej prawdopodobna wersja - media piszą o niepewnym gruncie, na którym zbudowano park.
Władze przypuszczają, że podobnie jak w wielu poprzednich katastrofach, przyczyną tragedii była wada projektowa lub wykonawcza. Prokuratura wszczęła śledztwo, mające wyjaśnić, czy doszło do zaniedbań, prowadzących do katastrofy. Park Transvaal zbudowano dwa lata temu; cieszył się olbrzymią popularnością.
12:45