Premier Francji Jean-Marc Ayrault wzywa do zmniejszenia dziury budżetowej. W przyszłym roku chce spełnić unijne warunki i nie przekroczyć 3 procent deficytu. Także w Hiszpanii - jak informują zagraniczne agencje - przyszłoroczny budżet to głównie cięcia.

W ramach antykryzysowych oszczędności francuska izba niższa parlamentu, Zgromadzenie Narodowe, zamroziła swój budżet na kolejnych 5 lat. Wiadomo też, że deputowani stracą 10 procent dodatków do podstawowej pensji. Przewodniczący Zgromadzenia Narodowego, socjalista Claude Bartolone, podkreślił, że w okresie trudności gospodarczych kraju parlament powinien dać innym instytucjom przykład "skromności budżetowej".

To jednak nie wszystko. Jak się okazuje, we Francji cięcia dotkną nawet emerytów. Premier Jean-Marc Ayrault ostrzegł, że będą oni płacili w przyszłym roku wyższe podatki, bo - jego zdaniem - wszyscy muszą solidarnie walczyć o uzdrowienie finansów publicznych.

W sumie Francuzi i wielkie nadsekwańskie przedsiębiorstwa zapłacą o 20 miliardów euro więcej podatków, niż w tym roku. Najboleśniej uderzonych po kieszeni zostanie 10 procent najbogatszych obywateli. Liczba pracowników budżetówki zmniejszona zostanie o kilkanaście tysięcy. Świadczenia zostaną zredukowane łącznie o ponad 2,5 miliarda Euro.

40 mld euro oszczędności


Równie spektakularne cięcia zapowiedziano w Madrycie. Hiszpański rząd przyjął projekt budżetu na rok 2013 przewidujący oszczędności w wysokości 40 mld euro. Zmniejszenie deficytu będzie możliwe dzięki oszczędnościom oraz dodatkowym wpływom do budżetu. Poszczególne ministerstwa otrzymały zadanie zmniejszenia wydatków o 12 procent. Pensje urzędników państwowych i pracowników sektora publicznego pozostaną zamrożone przez trzeci rok z rzędu. Wyjątek mają stanowić emerytury, które wzrosną o jeden procent.  

Wobec partnerów z UE Hiszpania zobowiązała się do obniżenia deficytu budżetowego z 8,9 procent w roku 2011 do 6,3 procent w tym roku. Eksperci wątpią jednak w to, że rządowi Mariano Rajoya uda się osiągnąć wyznaczony cel, bo w pierwszych ośmiu miesiącach 2012 roku deficyt znów wzrósł.