Niecodzienną wystawę otwarto w Wielkiej Brytanii. Autorem prezentowanych na niej prac jest malarz i rzeźbiarz Josh Woodraw, zaliczany do najbardziej utalentowanych i znaczących brytyjskich artystów.
Pan Woodraw ma 77 lat i jest autorem prawie 3,5 tysiąca prac. Paradoksalnie, artysta nie zdaje sobie sprawy ze sławy jaką osiągnął, nie wie także o wystawie.
Josh Woodraw studiował kiedyś w Królewskiej Akademii Sztuk. Jednak po przebytym załamaniu nerwowym zamknął się w swoim domu i przez kilkadziesiąt lat tworzył wyłącznie dla siebie. Z roztrzaskanego pianina i mebli powstały rzeźby. Z tapety, węgla i worków na ziemniaki obrazy i szkice.
Talent pana Woodraw’a przeszedłby bez echa, gdyby nie zbieg okoliczności. Część rysunków artysty przez przypadek trafiła do antykwariatu a stamtąd w ręce organizatora wystaw.
Za radą psychiatry i za zgodą rodziny dom artysty oczyszczono z setek prac. Niektóre z nich sprzedano natychmiast za sumę kilkudziesięciu tysięcy funtów. Pieniądze przeznaczono na zapewnienie artyście należytej opieki medycznej i warunków do dalszej pracy.
Ze względu na stan zdrowia pana Woodraw nie poinformowano go o jego niezwykłym sukcesie. Nigdy nie dowie się, że ktokolwiek widział jego dzieła.
Zdaniem krytyków wystawa prac Brytyjczyka potwierdzi jego wyjątkową pozycję w historii współczesnej sztuki. Będzie też okazją do podziwiania czystej i bezinteresownej twórczości bardzo charakterystycznej, ale zupełnie pozbawionej ego.
17:30