Radykalnie zmienią się zasady rozliczeń podatkowych przedsiębiorców ze skarbówką. Data wystawienia faktury przestanie decydować już o tym, kiedy podatnik rozliczy się z fiskusem. Tysiące księgowych i firm będą musiały zmienić swoje przyzwyczajenia. Inne będą też zasady wystawiania faktur.
"Rzeczpospolita" dotarła do najnowszego projektu zmian w VAT przygotowanego przez Ministerstwo Finansów. Nowelizacja ma uprościć zasady rozliczania VAT, ale w zamian czas zapłaty podatku stanie się mniej elastyczny.
Dziś gdy na przykład sprzeda towar 30 marca, może zdecydować, czy wystawić fakturę od razu i zapłacić podatek, czy opóźnić ją i przesunąć uiszczenie podatku nawet do maja.
Ministerstwo proponuje, by przedsiębiorca z zasady płacił podatek po tym miesiącu, w którym doszło do transakcji.
Z jednej strony wprowadzane zasady cieszą przedsiębiorców, z którymi rozmawiali dziennikarze "Rzeczpospolitej" - bo likwidują bariery, które znalazły się na szczycie listy ograniczeń biznesu opracowanej przez PKPP Lewiatan. Ale z drugiej biznesmeni przyznają, że zmiana zasad spowoduje spore zamieszanie. Zwłaszcza, że księgowi będą musieli m.in. zmienić programy do rozliczania VAT z fiskusem.
W nowelizacji przedłużono o kolejny rok - do końca 2013 r. - ograniczenia w odliczaniu VAT przy zakupie tzw. samochodów z kartką i paliwa do nich (nadal będzie można odliczyć tylko 60 proc. podatku z faktury, nie więcej niż 6 tys. zł).
Zmiany mają wejść w życie 1 stycznia 2013 roku.