Zakończyła się okupacja siedziby Nadwiślańskiej Spółki Węglowej w Tychach. Kilkunastu prowadzących akcję górników opuściło budynek. Ich jedyny postulat - odwołanie prezesa spółki - nie został jednak spełniony. Górnicy zapowiadają, że będą nadal protestować.
Protestujący chcą wrócić pod siedzibę Nadwiślańskiej Spółki Węglowej w poniedziałek przed południem. Pod budynkiem spółki mają się pojawić manifestanci z poszczególnych kopalni, by – jak mówią górnicy – wyrazić swoją opinię o zarządzie. I tak ma być aż do następnego piątku.
Główny postulat pozostaje bez zmian: Żądamy dymisji zarządu. Zdaniem górników obecny zarząd ponosi winę za problemy finansowe spółki.
Protestujący liczyli na to, że sprawą prezesów zajmie się rada nadzorcza, która miała wczoraj obradować. Rada odwołała jednak posiedzenie, argumentując to prowadzoną przez górników okupacją biur zarządu.
Foto: Marek Adamik, RMF Katowice
06:50