Polska radzi sobie nadspodziewanie dobrze w warunkach światowego kryzysu, wciąż utrzymujemy dodatni wzrost PKB - pisze "Nasz Dziennik". Zdaniem ekonomistów czynnikiem, o którym najczęściej się nie wspomina, a który niewątpliwie pomaga nam zwłaszcza w czasach kryzysu, jest duża szara strefa.
Według części badaczy, może ona obejmować nawet ponad 25 proc. gospodarki, a skoro tak, to osiągane dzięki temu nieopodatkowane dochody utrzymują w znacznym stopniu choćby konsumpcję.
Jeśli przyjmiemy, że w 2008 r. nasz PKB przekroczył 1,2 bln zł, to okaże się, że ukryta działalność gospodarcza ma wartość około 150 do 320 mld zł.
Dzięki nieewidencjonowanym dochodom Polacy mają nieco więcej pieniędzy w portfelach, niż wynika to z oficjalnych danych, i wydają je na zakupy, podtrzymując tym samym produkcję w wielu zakładach i miejscach pracy.