Możliwe, że jeszcze przed świętami grozi nam strajk generalny na kolei. Prowadzone od tygodnia głodówki kolejarzy nie zrobiły wrażenia na Ministerstwie Infrastruktury. Protesty zostaną więc zaostrzane - grożą pracownicy PKP. Na dziś kolejarze zapowiadają strajki rotacyjne.
Na dziś zapowiedziana jest akcja ostrzegawcza. Jeśli rząd nie odpowie propozycją rozmów, może skończyć się na strajku generalnym.
Kolejarze wracają do pomysłu zatrzymania pociągów, bo - jak tłumaczą - tylko taka wizja działa na wyobraźnię urzędników resortu infrastruktury. Na razie jest to strajk ostrzegawczy: Odbędą się strajki ostrzegawcze w różnych formach. Natomiast należy liczyć się z jakimiś przerwami w ruchu, które na pewno nie przekroczą dwóch godzin - mówią kolejarze.
Niewykluczone jednak, że kolejarze znów zagrożą bezterminowym zatrzymaniem pociągów w całym kraju. Rzecznik protestujących, Leszek Miętek zapowiada, że jeśli rząd nie rozpocznie rozmów z kolejarzami, taka decyzja może zapaść jeszcze dziś.
Od ośmiu dni kolejarze prowadzą w kilku miastach protesty głodowe. Największy protest trwa w Szczecinie. Z szefem tamtejszego komitetu protestacyjnego Romualdem Ansenem rozmawiał reporter RMF Piotr Lichota:
07:20