Prawie 5 mln złotych, wydanych z naruszeniem prawa - takie nieprawidłowości wykryto w szpitalu miejskim w Rzeszowie. Placówkę wziął pod lupę Urząd Kontroli Skarbowej. Obecne władze winą obarczają poprzedni zarząd szpitala.
Urząd Kontroli Skarbowej stwierdził, że byli dyrektorzy szpitala łamali ustawę o zamówieniach publicznych, kredytowali prywatne firmy i podpisywali niekorzystne umowy. To tylko pogłębiło szpitalne długi.
Bałagan powstał z winy poprzednich władz szpitala, twierdzi obecny zarząd: Była taka chęć, aby szybko wydać pieniądze, bo przepadną i w tej procedurze szybkiego wydawania pieniędzy, dyrektor czy wicedyrektor poszli na skróty i uprościli pewne procedury i to jest uchybienie. Za to wezmę – jeżeli tak będzie – odpowiedzialność. Sprawą niezgodnych z prawem wydatków w rzeszowskim szpitalu zajmował się reporter RMF Piotr Stabryła: