Wstrzymanie poboru podatków i obniżenie VAT może ocalić gospodarkę - pisze czwartkowa "Rzeczpospolita" w materiale "Kryzys wymaga radykalnych recept".
"Pandemia koronawirusa zbiera śmiertelne żniwo na całym świecie. Nikt nie ma jednak wątpliwości, że największym wyzwaniem będzie zmierzenie się z jej skutkami gospodarczymi. Kraje dotknięte wirusem ogłaszają bezprecedensowe plany ratunkowe" - opisuje sytuację dziennik.
Eksperci, z którymi rozmawia "Rz" i cytuje w czwartkowym artykule są zgodni: "w nadzwyczajnych czasach polska gospodarka też pilnie potrzebuje niestandardowych rozwiązań".
W ocenie ekspertów najważniejsze jest utrzymanie płynności finansowej przedsiębiorców. Decyzje rządzących zatrzymują kolejne branże. Firma, która nie pracuje, nie zarabia i za chwilę nie będzie jej stać nie tylko na zapłatę podatków i składek, ale i na pensje - pisze gazeta.
Według rozmówców "Rz" zawieszenie podatków i składek to konieczność - w pierwszej kolejności od pensji i wynagrodzeń pracowników, bo bez tego nie da się uniknąć masowych zwolnień.
"Wyjątkiem ze względu na sytuację w służbie zdrowia powinny być składki zdrowotne" - pisze gazeta.
Według rozmówców "Rz" rozwiązanie, które mogłoby ulżyć milionom Polaków, a które rząd może wprowadzić od ręki, to obniżenie stawki VAT, którą w większości objęte są towary pierwszej potrzeby z 8 do 5 proc.
Państwo powinno też szybko zrezygnować z setek procedur i formalizmów, które krępują przedsiębiorców, a w firmach generują tylko niepotrzebne koszty - apelują rozmówcy "Rzeczpospolitej". Według nich jednym z rozwiązań ułatwiających sytuację przedsiębiorców mogłoby być wprowadzenie powszechnej metody kasowej w VAT, czyli rozliczanie podatku dopiero po otrzymaniu zapłaty.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Schreiber: Mamy to! Tarcza antykryzysowa gotowa