Kobiety coraz częściej zadłużają się w firmach pożyczkowych. Nie dorównują jeszcze mężczyznom, ale ich długi są wyższe. Panowie w przeciwieństwie do płci pięknej chętniej korzystają z banków – wynika z danych Krajowego Rejestru Długów. Długi pań w firmach pożyczkowych są jednak wyższe niż zobowiązania panów. Statystyczna Polka ma zobowiązania na poziomie 4,5 tysiąca złotych, a Polak o 500 złotych niższe.

Kobiety coraz częściej zadłużają się w firmach pożyczkowych. Nie dorównują jeszcze mężczyznom, ale ich długi są wyższe. Panowie w przeciwieństwie do płci pięknej chętniej korzystają z banków – wynika z danych Krajowego Rejestru Długów. Długi pań w firmach pożyczkowych są jednak wyższe niż zobowiązania panów. Statystyczna Polka ma zobowiązania na poziomie 4,5 tysiąca złotych, a Polak o 500 złotych niższe.
Zdj. ilustracyjne / Marcin Bielecki /PAP

Panowie chętniej wybierają banki, stanowią aż 61 procent zadłużonych. Średnia wartość niespłaconego przez nich kredytu to blisko 62 tysiące złotych. Kobiety mają do oddania średni blisko 58 tysięcy złotych.

Mniejsze kwoty kobiety najczęściej pożyczają na zakup mebli, dodatków do mieszkania, nieoczekiwane wydatki czy bieżące potrzeby. Często uzyskane w tej sposób pieniądze pomagają w zakupie drogich ubrań czy kosmetyków. Zdarzają się panie, które na taki cel biorą nawet 5 tysięcy złotych.

Panowie w bankach zadłużają się na kupno mieszkania czy samochodu. W firmach pożyczkowych na gadżety: drogie kino domowe lub najnowszy telefon. Coraz częściej są to także zakupy motorów, a później niezbędnych akcesoriów. 

Różnica wysokości zobowiązań wobec firm pożyczkowych i banków wynika z faktu, że te pierwsze proponują głównie niewielkie kwoty na krótki okres. W ubiegłym roku na rynku zauważono jednak zmianę i takie firmy coraz częściej decydują się na pożyczanie wyższych kwot, od 20 do 25 tysięcy złotych.

Gdzie mieszkają i kim są polscy dłużnicy?

Najwięcej dłużników bankowych i pożyczkowych mieszka na Mazowszu, Górnym Śląsku, Dolnym Śląsku i w Wielkopolsce. W dużych miastach mieszkańcy najczęściej korzystają z usług banków, stanowiąc 44 procent wszystkich dłużników bankowych. 41 procent klient firm pożyczkowych to mieszkańcy wsi i małych miasteczek. Bez wątpienia te statystyki mają związek z mniejszą dostępnością do placówek bankowych na terenach mniej zurbanizowanych. Coraz większe znaczenie na rynku ma także możliwość udzielania pożyczki przez internet.

Co trzeci dłużnik banku przekroczył 56 lat. Co drugi ma od 36 do 55 lat. W firmach pożyczkowych dane te są odwrotne. 37 procent stanowią osoby od 18 do 35 lat.

Ponad połowa dłużników bankowych ma więcej niż jednego wierzyciela. Dłużnicy banków i firm pożyczkowych dość często nie płacą także alimentów czy rachunków za telefon. Rekordzistą wśród dłużników firm pożyczkowych jest osoba, która poza niespłaconą w terminie pożyczką, zalega dodatkowo z zapłatą u dwudziestu innych wierzycieli. Dług z pożyczki wynosi blisko 1300 złotych, w innych podmiotach sięga blisko 150 tysięcy złotych. Bankowy rekordzista dłużnik ma jednorazowo czternastu wierzycieli.

(MN)