W poznańskich Zakładach Naprawy Taboru Kolejowego rozpoczął się trzygodzinny strajk ostrzegawczy. Pracownicy domagają się wypłaty zaległych pensji i nowych zleceń produkcyjnych.
Strajkujący chcą wymusić na zarządzie firmy, który nie rozmawia z nimi od prawie trzech tygodni, by szukał on nowych zleceń. Poznańska firma bowiem ma tylko zaległe zamówienia na szynobusy i lokomotywy, których nie realizuje z powodu braku części.