Termin zakończenia budowy gazoportu w Świnoujściu jest zagrożony - informuje "Rzeczpospolita". Z powodu opóźnień nie ma już realnych szans na to, by instalacja, która ma uniezależnić Polskę od dostaw gazu z Rosji, została oddana do użytku w czerwcu 2014 roku.

Prace przy budowie terminalu powinny być na półmetku już pod koniec ubiegłego roku. Według informacji "Rz", do tej pory wykonano je jednak w zaledwie 40 procentach. To sprawiło, że przesunięto termin zakończenia budowy - zamiast w czerwcu 2014 roku terminal zostanie otwarty na początku 2015 roku.

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo zapewnia, że późniejsze oddanie obiektu do użytku nie będzie miało negatywnych konsekwencji dla spółki. Podkreśla, że zawarta z Katarczykami 20-letnia umowa na dostawy gazu jest elastyczna. Na jej podstawie nad Wisłę rocznie ma trafiać 1,6 miliarda metrów sześciennych gazu.

(MN)