PGNiG podpisało średnioterminowy, pięcioletni kontrakt z firmą Centrica LNG na dostawy gazu LNG ze Stanów Zjednoczonych - poinformował we wtorek prezes PGNiG Piotr Woźniak. Kontrakt wejdzie w życie w 2018 roku.
Podczas telekonferencji w siedzibie PGNiG w Warszawie, przebywający w Waszyngtonie Piotr Woźniak wyjaśnił, że pierwsza umowa na regularne dostawy LNG z USA obejmuje dziewięć ładunków. W ramach kontraktu do świnoujskiego gazoportu będą zawijały średnio dwa statki rocznie. Zapewnił, że cena gazu jest absolutnie konkurencyjna.
Wiceprezes ds. handlowych PGNiG Maciej Woźniak dodał, że to cena "korzystna ze wszech miar i rynkowa". Tymczasem - jak mówił - od dostawcy ze Wschodu (rosyjskiego Gazpromu - PAP) "kupujemy gaz po cenie nierynkowej".
PGNiG ogłosiło, że zgodnie z umową gaz ma pochodzić z terminala Sabine Pass w Luizjanie, a będzie odbierany w terminalu w Świnoujściu. Kontrakt z brytyjską firmą Centrica LNG Company będzie realizowany w latach 2018-2022 w tzw. formule DES (Delivery Ex Ship). Oznacza to, że towar uważa się za dostarczony w momencie postawienia do dyspozycji odbiorcy na statku we wskazanym porcie przeznaczenia. Sprzedający jest zobowiązany ponieść wszystkie koszty do tego momentu, ponosi również ryzyko uszkodzenia lub utraty towarów podczas transportu do portu przeznaczenia. Koszt oraz ryzyko rozładunku są po stronie kupującego.
Jak podkreślił Piotr Woźniak, kontrakt z brytyjską Centricą, poprzedzony długoterminową umową na dostawy gazu z Kataru i dostawami spotowymi zrealizowanymi w 2016 i 2017 roku, wprowadza PGNiG "na wyższy poziom aktywności na globalnym rynku LNG". Podpisana umowa opiera się na warunkach rynkowych. Liczymy na dalszą współpracę z naszym partnerem Centrica w zakresie dywersyfikacji dostaw gazu do Polski - dodał Piotr Woźniak.