Ponad 200 mld dolarów kosztowało przygotowanie najpopularniejszej imprezy sportowej świata, która zacznie się w ostatnim dniu tygodnia. Wcześniej będziemy obserwować spadające ceny paliw i kurs dolara oraz szczyt przywódców 20 najważniejszych gospodarek świata - bez Putina, za to ze spotkaniem Biden- Xi.
Wciąż nie wiemy, czy w przyszłym roku będą utrzymane obniżone podatki na paliwa. Decyzja powinna zapaść do końca miesiąca. Być może w najbliższych dniach dowiemy się czegoś więcej, bo na razie decydenci nabrali w tej sprawie... ropy w usta. Nie można wykluczyć, że czekają na rozwój sytuacji na naftowym rynku. Dlatego w nowym tygodniu warto śledzić ceny ropy i spadający kurs dolara. Dziennikarze zapewne będą naciskać, by rządzący polskimi finansami i petrochemiami puścili parę z ust.
Na razie cenowy koszmar na stacjach nieco zelżał. Średnia krajowa cena diesla spadła już niemal do poziomu 7,90 zł, a benzyny 95 do 6,60 zł za litr. W nowym tygodniu można liczyć na kolejne, kilkugroszowe obniżki. Kluczem będą dalsze ruchy kursu złotego. Na razie dolar gwałtownie traci wartość i kosztuje już 4 i pół złotego, spadając do poziomu ostatnio widzianego na przełomie czerwca i lipca. To skutek nasilającego się ostatnio optymizmu na światowych rynkach. Co prawda dla Europy przewidywania są coraz bardziej pesymistyczne, skoro w nowej prognozie Komisji Europejskiej, z symbolicznym wzrostem PKB w wysokości 0,7 proc. w 2023 roku Polska ma być czymś w rodzaju szaro-zielonej wyspy, ale informacje z USA i Chin natchnęły rynek optymizmem i sprawiły, że pojawiła się ochota na śmiałe kupowanie bardziej ryzykownych walut i akcji na giełdach.
Dobre informacje z USA dotyczą spadającej inflacji, a z Chin - decyzji o łagodzeniu drakońskich zasad walki z covidem-19. Wpływ tych wieści na rynek dowodzi jeszcze raz, jak kluczową rolę dla światowych rynków mają gospodarki dwóch coraz ostrzej rywalizujących potęg. Dlatego zapowiadane na poniedziałek spotkanie Joe Bidena z Xi Jinpingiem na Bali z pewnością przykuje uwagę świata. Przywódca USA zna osobiście chińskiego lidera, ale po raz pierwszy spotka się z nim twarzą w twarz, będąc w roli prezydenta. Spotkanie odbędzie się przy okazji szczytu państw G-20, gdzie jednym z głównych tematów mają być dalsze prace nad ustanowieniem światowego porządku podatkowego.
W ramach kuluarowego szczytu USA-Chiny ma tam też dojść do spotkania sekretarz skarbu Janet Yellen z szefem chińskiego banku centralnego Yi Gangiem.
W nowym tygodniu będziemy śledzić dalsze losy Twittera pod rządami nowego właściciela. Elon Musk, który obiecywał wolne słowo, spotyka się z coraz większym oporem wielkich korporacji i zaczyna mówić, że być może Twitter zbankrutuje.
Na pewno zbankrutuje jedna z bardziej znaczących giełd kryptowalut. Upadek FTX stał się sygnałem do ogromnych spadków na rynku kryptowalut. Te spadki nadały śmiałości głosom tych, którzy od dawna ostrzegają, że szalone wzrosty cen kryptowalut to tylko piramida, która kiedyś kompletnie się zawali.
Solidny interes ruszy za to pod koniec tygodnia. Mundial w Katarze, który kosztował światową federację piłkarską FIFA ponad półtora mld dolarów, ma jej przynieść ponad 4,5 mld zysków. Nawet związki piłkarskie tych krajów, których reprezentacje nie wyjdą z grup, mają dostać po 9 milionów dolarów. Mistrz świata zostanie nagrodzony 44 milionami dol.
Gorszy interes zrobi zapewne kraj gospodarz mistrzostw. Szacuje się, że przez ponad 10 lat państwo, zamieszkane przez mniej ludzi niż mieszka w Małopolsce, wydało na przygotowania ponad 200 mld dolarów, czyli ponad 10 proc. wypracowanego w tym czasie PKB. Tymczasem Katar po mistrzostwach nie będzie potrzebował choćby kilkunastu stadionów. Nawet jeśli część zostanie zgodnie z planem... rozebrana, to resztę trzeba będzie utrzymywać. Zbędne raczej okaże się też 100 nowych hoteli oraz autostrada i przynajmniej część sieci nowego metra w stolicy.
Zyski wizerunkowe, przynajmniej w świecie zachodnim, są zdecydowanie ujemne, bo mówi się w kółko o krwawym wręcz wykorzystywaniu pracowników z biedniejszych krajów, a także o łapownictwie. Nie zmienia to wszystko faktu, że mistrzostwa to żniwa dla telewizji. Mundialowe mecze to najchętniej oglądane programy telewizyjne świata i chociaż nic nie przebije niedawnego pogrzebu Elżbiety II, oglądanego przez ok. 4 mld ludzi, to transmisje z miliardową widownią, niemal codziennie przez miesiąc, to też wyjątkowe wydarzenie.