Islamscy separatyści zaatakowali konwój wojskowy w północnych Indiach. Zginęło 10 żołnierzy, a 24 zostało rannych.
Jak powiedział rzecznik rządu w New Delhi, część zamachowców przebrała się za przydrożnych sprzedawców. Gdy nadjechały samochody z wojskiem, napastnicy obrzucili je granatami. Inna grupa, ukryta na zboczach góry, ostrzelała uciekających żołnierzy z broni maszynowej. Hinduska armia wysłała w rejon starcia dodatkowe oddziały, by złapać islamistów. Zamach z pewnością pogorszy i tak już napięte stosunki indyjsko - pakistańskie. Władze w New Delhi oskarżają Pakistan o szkolenie i uzbrajanie partyzantów islamskich działających w stanie Dżammu i Kaszmir.
Foto: Archiwum RMF
17:45