Sześć miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa i cztery lata – takie wyroki usłyszeli wczoraj w legnickim Sądzie Okręgowym trzej mężczyźni oskarżeni o próbę wyłudzenia pieniędzy z banku. To pierwsze wyroki w sprawie tzw. "słupów" czyli ludzi - najczęściej bezrobotnych - wykorzystywanych przez oszustów do zakładania kont bankowych. Na ławie oskarżonych zasiadło w sumie 61. Łącznie wyłudzono około 400 tysięcy złotych.

W 125-stronicowym akcie oskarżenia prokurator zarzucił oskarżonym wyłudzenia bankowe, oszustwa, podrabiania dokumentów i np. fałszowania czeków. Ale to osoby, które stanęły przed sądem czują się oszukane i pokrzywdzone przez pomysłodawców procederu: „Wykorzystali nas w takim momencie, przed świętami, że człowiek nie miał czego do garnka włożyć. Sami sobie jeżdżą teraz samochodami a my dziadujemy” – powiedzieli sieci RMF FM. Mechanizm przestępstwa był prosty. Na podstawie sfałszowanych zaświadczeń podstawionym osobom zakładano konta bankowe, na które wpływało po 1000 złotych. Później odbierano im karty bankowe i bankomatowe a z debetów korzystał już kto inny. Mózgiem całej operacji - byli trzej mężczyźni, którzy założyli fikcyjną firmę. Naciągnęli oni banki na duże debety po czym firmę rozwiązali.

Prokuratura liczy, że przy tak dużej liczbie oskarżonych część z nich, podobnie jak trzy pierwsze osoby, skorzysta z uproszczenia procedury polegającej na dobrowolnym poddaniu się karze. W takiej sytuacji ludzie ci prawdopodobnie będą zobowiązywani wyrokiem sądowym do wyrównania w określonym czasie strat, jakie w wyniku ich działalności poniósł określony bank.

foto Maciej Cepin RMF FM Wrocław

07:00