Na linii rozdzielającej Indie i Pakistan zginęła w nocy jedna osoba, a trzy zostały ranne. W spornym regionie oba kraje zgromadziły ponad milion żołnierzy. Pakistan przygotowuje stolicę Islamabad na wypadek wojny z Indiami.
Odwołano wszystkie urlopy urzędników państwowych i nakazano ochotnikom obrony cywilnej zjawić się na kursach pierwszej pomocy. W Kaszmirze ani na chwilę nie milkną strzały.
Premier Indii, Atal Behari Vajpayee nie wierzy w deklaracje Pakistanu, że Islamabad powstrzyma ataki muzułmańskich bojowników w Kaszmirze: Jestem rozczarowany, nie wystarczą same deklaracje. Za słowami muszą iść czyny.
Dzisiejsza indyjska prasa pisze, że rząd w Delhi daje Pakistanowi dwa miesiące na likwidację transgranicznego terroryzmu.
Nasz reporter Jan Mikruta zapytał Krzysztofa Mroziewicza, byłego ambasadora Polski w Indiach, czy wojna między Indiami a Pakistanem jest już nieunikniona:
Do Delhi przyjechał z Islamabadu wysłannik Unii Europejskiej, Chris Patten, premier Vajpayee pojechał na trzydniowy urlop w góry.
rys. Archiwum RMF
09:25