Grecki premier Jeorjos Papandreu zaproponował utworzenie rządu jedności narodowej, żeby umożliwić przyjęcie programu oszczędnościowego. Poinformował również, że jest gotowy ustąpić ze stanowiska. Dodał, że zwróci się o wotum zaufania.
Rząd jedności narodowej musi poprzeć wynegocjowany z KE i MFW plan oszczędnościowy - dodał Jeorjos Papandreu. Wcześniej informowano, że lider opozycyjnej partii Nowa Demokracja Antonis Samaras apelował do szefa rządu o podanie się do dymisji. Jej przedstawiciele podkreślają, że wejdą do ewentualnego rządu jedności narodowej tylko wtedy, jeśli będzie on renegocjował warunki, na jakich Atenom przyznano pakiet ratunkowy.
W środę kilkuset młodych ludzi starło się z policją w centrum Aten. Do zamieszek doszło podczas demonstracji przeciwko rządowemu programowi oszczędnościowemu. Rannych zostało co najmniej 10 osób.
Socjalistyczny grecki rząd w tym miesiącu musi uchwalić program na lata 2012-2015 wart 28 mld euro. W przeciwnym razie nie otrzyma kolejnej transzy pomocy z Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Unii Europejskiej.