W poniedziałek IBM X-force poinformował, że polskie banki zostały zaatakowane przez złośliwe oprogramowanie - GozNym. To najszerzej zakrojony tego typu atak w Polsce. Na celowniku przestępców jest 17 banków komercyjnych oraz 230 banków spółdzielczych. Przemysław Barbich ze Związku Banków Polskich zapewnia, że zdeponowane pieniądze klientów są bezpieczne.

W poniedziałek IBM X-force poinformował, że polskie banki zostały zaatakowane przez złośliwe oprogramowanie - GozNym. To najszerzej zakrojony tego typu atak w Polsce. Na celowniku przestępców jest 17 banków komercyjnych oraz 230 banków spółdzielczych. Przemysław Barbich ze Związku Banków Polskich zapewnia, że zdeponowane pieniądze klientów są bezpieczne.
Zdjęcie ilustracyjne /PAP/DPA/Frank Duenzl /PAP/EPA

Specjaliści banków prowadzą nieustanną ochronę systemów tych organizacji, odpierając dziesiątki, jeśli nie setki, różnego typu ataków dziennie - powiedział PAP Technologie Przemysław Barbich, dyrektor Zespołu Public Relations w Związku Banków Polskich. Przypomniał także podstawowe zasady bezpiecznego korzystania z systemów bankowości internetowej. Żaden bank nigdy nie wysyła do swoich klientów pytań dotyczących haseł lub innych poufnych danych ani próśb o ich aktualizację. Pamiętajmy również, że komputer lub telefon komórkowy podłączony do internetu musi mieć zainstalowany program antywirusowy i musi on być na bieżąco aktualizowany - podkreślił.

Wykryty przez IBM malware GozNym zainstalowany na komputerze ofiary nie dopuszcza w ogóle klienta do połączenia się ze stroną bankowości elektronicznej. W zamian przekierowuje ofiarę na fałszywą, ale wyglądającą identycznie jak prawdziwa stronę banku, gdzie ofiara wpisuje swoje dane logowania i zdradza je tym samym przestępcom.

Kto może stać za tym atakiem?

Ofiarami najnowszej fali tego malware obok polskich banków, stały się jeden portugalski i jeden amerykański. Portal Intelligence Security, opierając się na informacjach X-Force, wskazuje, że serwery umożliwiające ten atak znajdują się w Moskwie.

Limor Kessem, doradca ds. cyberbezpieczeństwa w IBM przekonuje, że zasobami umożliwiającymi przeprowadzenie ataku zakrojonego na tę skalę, dysponuje jedynie kilka organizacji cyberprzestępczych na świecie. Ataki wymagające stworzenia wiernej kopii oryginalnych witryn dostawców usług bankowych wymagają zaangażowania dużych zasobów, trzeba bowiem oddzielnie opracować strony każdego z atakowanych banków. Jedynie grupa Dridex i prawdopodobnie Neverquest dopuściły się dotąd takich czynów - mówi w rozmowie z Security Week.

Intelligence Security donosi, że w kwietniu GozNym zaatakował już 24 banki amerykańskie. Według informacji SC Magazine do 14 kwietnia w wyniku funkcjonowania malware, cyberprzestępcom udało się przechwycić z północnoamerykańskich banków 4 mln dol.

(mn)