Ekolodzy nazywają to "zresetowaniem rzeki" i porównują do ponownego włączania komputera. W angielskim hrabstwie Somerset przeprowadzono próbę zmiany nurtu rzeki Aller i odwrócenia niekorzystnych zmian ekologicznych. Proces zakończył się sukcesem.

Rzekę Aller skierowano na boczny tor, oddalony o ponad kilometr od dotychczasowego, sztucznego koryta. Nowe dno i ukształtowanie terenu zostało pieczołowicie przygotowane, tak by wspomóc tworzenie się de-facto nowej rzeki.

Jej nurt zwolnił i w naturalny sposób przystosował się do zastanego środowiska. Zmiana doprowadziła także do przywrócenia utraconego przed laty mikroklimatu. "Efekt jest fenomenalny. Wszystko, jakby odżyło" - nie kryją swojego zadowolenia uczeni.

Jak podkreślają, teraz to rzeka decyduje o tym, w jaki sposób będzie płynąć, nie człowiek. Tworzą się rozlewiska i oczka wodne, co jeszcze bardziej wspomaga bioróżnorodność. 

Pojawiły się też owady i drobna zwierzyna, której nad sztucznym korytem rzeki nie było.

Taki reset lokalnej arterii wodnej nie tylko zapoczątkował odtworzenie dawnego mikroklimatu, ale będzie też skutecznie zapobiegał ewentualnym powodziom.

Opracowanie: